Może w tym roku, uda się Dzień Dziecka spędzić zupełnie inaczej? Wśród zabawek, kolorowych, grających, świecących gier, pluszaków, samochodzików, lalek ? możnaby wymieniać bez końca. Zatrzymajmy się na chwilę przy wymienionych wyżej zabawkach. Kupić można wiele rzeczy? Lecz czy możliwe do kupienia są relacje i spędzony czas? No właśnie? dlatego to są najcenniejsze dary. Takie, których nie możemy kupić za żadne pieniądze. Chciałam Wam zaproponować, żeby z okazji Dnia Dziecka przyjrzeć się waszym rodzinnym relacjom. Czy jest coś, co można poprawić? Czy jest coś, co działa fantastycznie? Jestem fanką podsumowań. Uważam, że dużo one wnoszą do naszego życia. Sprawiają, że zauważamy i doceniamy to, co nam się udaje. Podsumowania podpowiadają nam, co można zrobić inaczej oraz jakie potrzeby są niezaspokojone. Szukamy nowych dróg.
Chciałam Wam zaproponować, żebyście właśnie z okazji Dnia Dziecka zrobili sobie naradę rodzinną. Podczas tego spotkania omówcie swoje potrzeby, sprawdźcie co działa, co nie działa, czy macie codzienne rytuały budujące relacje? To idealny czas, żeby się im przyjrzeć. Może zainteresują Was poniższe propozycje codziennych rytuałów, które świetnie się sprawdziły, nie tylko w moim domu.
Więcej na stronie Zmiany w życiu…